17.10.2016

Hakkaido w zupie

W tamtym roku po urodzeniu mojej cudownej Misi musiałam się przerzucić na kuchnię laktacyjną i zrobiłam delikatną zupę dyniową (przepis możecie znaleźć TUTAJ). W tym roku kupiłam zdecydowanie najlepszą odmianę dyni czyli hakkaido. I zupa wyszła rewelacyjna! Wiem, że nie zabłysłam teraz skromnością, ale jak sami spróbujecie przekonacie się, że miałam rację :)

Zupa tak po prawdzie jest pomidorowo-dyniowa. Dlatego do niedużej dyni będziecie potrzebować jeszcze kilo dobrych pomidorów.

Składniki:

500 ml mocnego bulionu warzywnego
1 kg dojrzałych pomidorów
1 - 1,5 kg dyni hakkaido
15 cm pora 
0,5 cm plaster imbiru, który dodajemy do bulionu
garść makaronu (opcjonalnie)
liście świeżej bazylii
2-3 ząbki czosnku
przyprawa do bruschetty
oliwa z oliwek


Na początek na patelnie wrzucamy pokrojonego pora, czosnek w łupinkach i ogonki z pomidorów. Tak, tak ogonki. W ogonkach jest dużo zapachu, który przechodzi na oliwę. A by czosnek nie dominował wrzucamy go na patelnię w łupinkach. Po paru minutach wyjmujemy ogonki, z czosnku zdejmujemy łupinki oraz dorzucamy pokrojone i obrane z skóry pomidory. Dodajemy przyprawę do bruschetty firmy prymat. Jest tak skomponowana, że idealnie nadaje się do pomidorów i w dużej mierze, to właśnie ona robi "robotę". Gdy pomidory się rozgotują blendujemy je razem z czosnkiem i porem.

W międzyczasie na drugiej patelni podsmażamy pokrojoną w kostkę dynię i liście świeżej bazylii. Doprawiamy solą i pieprzem.


Do ciepłego bulionu warzywnego dodajemy zblendowane pomidory, podsmażoną dynie w kawałkach, ja dodałam jeszcze garść ugotowanego makaronu. Całość musi chwilę pobyć ze sobą by stworzyć dobry duet:) 

P.S dla mięsożerców polecam posypać zupę skwarkami z szynki. Czyli dobrą szynę kroimy na centymetrowe sześciany, które chwilę podsmażamy na patelni. Dodają smaku i przyjemnie chrupią.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...