Najłatwiejszy obiad przy piątkowym poście? Zero mięsa, mnóstwo smaku i aromatu! Trzy podstawowe składniki aglio - czosnek, olio - oliwa i peperoncino - papryczka chilli. Danie to odkryłam w bardzo dobrej restauracji przy niedużym hoteliku, gdzie razem z moją przyjaciółką Anią uwielbiałyśmy po pracy jeździć na późny obiad.
Składniki:
300g makaronu spaghetti
100 ml oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
pół papryczki chilli
natka pietruszki
starty parmezan
sól
Oliwę rozgrzewamy na patelni, dodajemy pokrojoną papryczkę chilli i czosnek. Prażymy je na małym ogniu, tak by oliwa przeszła smakiem i zapachem, a czosnek się nie spalił. Bo spalony, a nawet zbyt mocno zrumieniony czosnek - to gorzki czosnek. W międzyczasie gotujemy makaron w solidnie osolonej wodzie. Natkę pietruszki siekamy drobno i ścieramy parmezan na tarce. Odcedzony makaron dodajemy do ciepłej oliwy, "wymięszowywujemy", tak by kawałeczki czosnku, chilli i parmezanu oblepiły makaron. Na koniec posypujemy pietruszką i tak oto najprostsza pasta pod słońcem jest gotowa! I wierzcie mi jest po prostu pyszna!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz