Drewno to bardzo wdzięczny materiał. Ja uwielbiam jego zapach czy strukturę. To prawda, że rzeczy z drewna mają duszę. Po prostu mają to coś.
Pamiętacie jak wypalałam w drewnie podkładki pod kubki i talerze? O tym i o warsztacie stolarskim mojego brata możecie przeczytać TUTAJ. To właśnie w tym warsztacie powstawały niesamowite projekty domków letniskowych, pergoli czy altanek. A teraz były już wspólnik mojego brata otworzył wraz ze swoją żoną niesamowitą firmę. Poznajcie Państwa Marców i ich "M3 na dwa".
Wyjątkowe projekty, pięknie wykończone meble, wszystko wykonane z pasją i pełnym zaangażowaniem by klient był w 100% zadowolony.
Miłego oglądania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz