Moja przyjaciółka Ania postanowiła całkowicie przemienić kuchnię na "Romantic Style" gdzie królowały by kwiaty, koronki, biel i drewno. Czyli jednym słowem mój styl :) Powoli zarażam wszystkich moją miłością do róż i pasteli.
Ania poprosiła mnie bym jakoś zmieniła jej abażury tak by pasowały do nowej kuchni. Wpadłyśmy na pomysł by je obkleić czymś ciemnym by uwydatnić koronkę. W moim ulubionym secondhandzie znalazłam dużą, ładną firankę koronkową i zabrałam się do pracy.
Miałam świetne pomocnice, córy moich koleżanek, Anię i Roksanę, które co roku przyjeżdżają do mnie na wakacje:) Wtedy gotujemy bądź robimy coś kreatywnego. Ania (z prawej) uwielbia tworzyć i sama robi piękne koronkowe lampiony.
* * *
Tak na marginesie w tamtym roku, Ania również spędziła u mnie trochę czasu i wtedy uczyłam ją rysować i tak oto powstały oczy i usta.
Usta to mój rysunek dla mojego ukochanego, któremu często piszę miłosne listy jak wyjeżdża w trasę. A oczy.. na górze Ani oko, rysowane po raz pierwszy w życiu, więc sami przyznacie, że wyszło jej pięknie. Na dole oko mojego autorstwa.
* * *
Ale wracając do abażurów. Początkowo obkleiłyśmy je brązowym materiałem, zwykła bawełna, po prawdzie stare prześcieradło heh:) Użyłyśmy do tego wikolu, świetnie się sprawdza do materiału.
Od środka materiał podkleiłam na gorący klej. Pistolet lepiej się sprawdził od wikolu, bo wnętrze abażuru było plastikowe.
Na koniec koronka. Najpierw ją docięłyśmy, a potem przykleiłyśmy tylko od wewnątrz.
A po zawieszeniu taki oto efekt powstał :)
Od razu lepiej wygląda. Na taki stary, stylowy żyrandol.
OdpowiedzUsuń