24.06.2013

Romantic shoes...

Upały nas nie opuszczają więc postanowiłam zainwestować w odkryte buty. Niestety mam ogromny kompleks swoich stóp, więc nie mam za dużego komfortu przy kupnie sandałów. Muszą być takie które w miarę możliwości zasłonią jak najwięcej. Znalazłam takie sobie średnie... ale postanowiłam je stuningować. Jak wiecie lubię wszystko zmieniać jakiś czas temu okulary TUTAJ możecie zobaczyć :)

Kupiłam takie sandałki, lekko babcine.



Wpadłam na pomysł by je uromantycznić :) Kupiłam małe, białe różyczki. Odcięłam tylną wystającą część.



I oczywiście przykleiłam na mój ulubiony klej w pałce.



Oto efekt końcowy. Prawda, że są bardziej romantyczne? 


A na koniec powiem Wam tylko, że w sklepach króluje rabarbar! Kocham rabarbar! Koło mojej uczelni był pub o takiej nazwie w którym opijaliśmy sesje... :) Polecam Wam drożdżówy z rabarbarem :)




15 komentarzy:

  1. ale super!:)))))) cudnie wyglądają te buciki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł! Ja też uwielbiam rabarbar! Wstąp do mnie na Candy koniecznie :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No powaliłaś mnie tym talerzykiem do wygrania!!!

      Usuń
  3. Buty super, lekką stopą można przejść lato. A opijanie w rabarbarze pamiętam, oj pamiętam. Co zabawne, na mojej ulicy ostatnio też otworzyli raBARbar, wspomnienia sprzed kilku - już w sumie ładnych lat - wróciły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetną metamorfozę zrobiłaś tym butom:)) pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  5. doskonale się buciki prezentują- brawka za kreatywność

    OdpowiedzUsuń
  6. super wyszły, niby taka mała zmiana, a jednak zdecydowanie dodała im uroku:) rabarbar pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam dokładnie ten sam problem! Kupowanie sandałków to katastrofa... To za dużo odsłaniają, to mają za luźne paski, zawsze jest coś nie tak :/ A najchętniej chowałabym latem stopy w kaloszach... Za chude, za żylaste i te odciski :( Ale trzeba sobie jakoś radzić ;) Bardzo fajnie wymyśliłaś z tymi sandałkami :) Pozdrawiam ciepło!
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola też masz kompleks stóp? Mam dokładnie to samo chude, że kości widać i miękkie odciski nie do usunięcia niczym, twarde usuniesz, miękkich nie da rady taka "uroda". Dupoda nie uroda, paskudztwo!

      Usuń
    2. Dokładnie to samo mam! Już nawet się zastanawiałam czy jakaś operacja plastyczna usunęłaby te odciski :( Jak na razie nie znalazłam sposobu na nie.... Wydają mi się odrobinę mniej widoczne jak wymoczę stopy w wodzie z dodatkiem soli iwonickiej. Jak kiedyś znajdę na nie sposób to będę o Tobie pamiętała ;) Pozdrowionka!

      Usuń
    3. Ooo błagam daj znać! Ja już próbowałam wszystkiego nawet kwasu co miał to wypalić i nic nie daje. Sol mówisz? Też myśłałam nad operacją to się wszyscy ze mnie śmiali, dobrze że nie jestem osamotniona w tym. Kiedyś też myślałam by botoks tam wcisnąć żeby były pulchne. Ale każdy się śmieje a ja rozpaczam bo mam wrażenie że każdy widzi te moje brzydkie stopy:( To mój największy kompleks!!!

      Usuń
  8. Przemiana rewelacyjna , to zupełnie inne buty ;D ślicznie ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym mieć też tutaj takie upały, świetnie sandałki sobie udekorowałaś.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...