Upały nas nie opuszczają więc postanowiłam zainwestować w odkryte buty. Niestety mam ogromny kompleks swoich stóp, więc nie mam za dużego komfortu przy kupnie sandałów. Muszą być takie które w miarę możliwości zasłonią jak najwięcej. Znalazłam takie sobie średnie... ale postanowiłam je stuningować. Jak wiecie lubię wszystko zmieniać jakiś czas temu okulary TUTAJ możecie zobaczyć :)
Kupiłam takie sandałki, lekko babcine.
Wpadłam na pomysł by je uromantycznić :) Kupiłam małe, białe różyczki. Odcięłam tylną wystającą część.
I oczywiście przykleiłam na mój ulubiony klej w pałce.
Oto efekt końcowy. Prawda, że są bardziej romantyczne?
A na koniec powiem Wam tylko, że w sklepach króluje rabarbar! Kocham rabarbar! Koło mojej uczelni był pub o takiej nazwie w którym opijaliśmy sesje... :) Polecam Wam drożdżówy z rabarbarem :)
ale super!:)))))) cudnie wyglądają te buciki:)
OdpowiedzUsuńByły ładne a są cudne:-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Ja też uwielbiam rabarbar! Wstąp do mnie na Candy koniecznie :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńNo powaliłaś mnie tym talerzykiem do wygrania!!!
UsuńButy super, lekką stopą można przejść lato. A opijanie w rabarbarze pamiętam, oj pamiętam. Co zabawne, na mojej ulicy ostatnio też otworzyli raBARbar, wspomnienia sprzed kilku - już w sumie ładnych lat - wróciły :)
OdpowiedzUsuńświetną metamorfozę zrobiłaś tym butom:)) pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńdoskonale się buciki prezentują- brawka za kreatywność
OdpowiedzUsuńBuciki prezentują się pięknie!
OdpowiedzUsuńsuper wyszły, niby taka mała zmiana, a jednak zdecydowanie dodała im uroku:) rabarbar pycha:)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam problem! Kupowanie sandałków to katastrofa... To za dużo odsłaniają, to mają za luźne paski, zawsze jest coś nie tak :/ A najchętniej chowałabym latem stopy w kaloszach... Za chude, za żylaste i te odciski :( Ale trzeba sobie jakoś radzić ;) Bardzo fajnie wymyśliłaś z tymi sandałkami :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńOla
Ola też masz kompleks stóp? Mam dokładnie to samo chude, że kości widać i miękkie odciski nie do usunięcia niczym, twarde usuniesz, miękkich nie da rady taka "uroda". Dupoda nie uroda, paskudztwo!
UsuńDokładnie to samo mam! Już nawet się zastanawiałam czy jakaś operacja plastyczna usunęłaby te odciski :( Jak na razie nie znalazłam sposobu na nie.... Wydają mi się odrobinę mniej widoczne jak wymoczę stopy w wodzie z dodatkiem soli iwonickiej. Jak kiedyś znajdę na nie sposób to będę o Tobie pamiętała ;) Pozdrowionka!
UsuńOoo błagam daj znać! Ja już próbowałam wszystkiego nawet kwasu co miał to wypalić i nic nie daje. Sol mówisz? Też myśłałam nad operacją to się wszyscy ze mnie śmiali, dobrze że nie jestem osamotniona w tym. Kiedyś też myślałam by botoks tam wcisnąć żeby były pulchne. Ale każdy się śmieje a ja rozpaczam bo mam wrażenie że każdy widzi te moje brzydkie stopy:( To mój największy kompleks!!!
UsuńPrzemiana rewelacyjna , to zupełnie inne buty ;D ślicznie ;D
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć też tutaj takie upały, świetnie sandałki sobie udekorowałaś.
OdpowiedzUsuńBuziaczki