Pokazywanie postów oznaczonych etykietą people who inspire me. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą people who inspire me. Pokaż wszystkie posty

18.10.2015

M3 na dwa - rodzinna firma

Drewno to bardzo wdzięczny materiał. Ja uwielbiam jego zapach czy strukturę. To prawda, że rzeczy z drewna mają duszę. Po prostu mają to coś. 
Pamiętacie jak wypalałam w drewnie podkładki pod kubki i talerze? O tym i o warsztacie stolarskim mojego brata możecie przeczytać TUTAJ. To właśnie w tym warsztacie powstawały niesamowite projekty domków letniskowych, pergoli czy altanek. A teraz były już wspólnik mojego brata otworzył wraz ze swoją żoną niesamowitą firmę. Poznajcie Państwa Marców i ich "M3 na dwa".


Wyjątkowe projekty, pięknie wykończone meble, wszystko wykonane z pasją i pełnym zaangażowaniem by klient był w 100% zadowolony.

Miłego oglądania.








Oczywiście znajdziecie ich na facebooku M3 na Dwa


27.06.2015

...Misia Asia, Misia Fela, Misia Kasia, konfacela...

Dwa dni temu wyjęłam wszystkie swoje wykroje prześcieradełek, przybornika na łóżeczko, kołderek... Zasiadam do maszyny, a tu "wrrrr...." i plątanie nitki. Wstępna diagnoza to: czas na zmiany. I nie ukrywam, że zmiana maszyny mnie cieszy, bo pewnie gdyby nie odmówiła posłuszeństwa, nie kupiłabym lepszej. Sprawdzałam opinie, modele, ceny. Wykonałam parę kursów do media expert, euro agd itd.. Ale najbardziej pomocny okazał się telefon do Łucznika.

Nie ukrywam, że brałam pod uwagę Łucznika z racji sentymentu (moja mama szyje na 40 letnim i jest niezawodny), Singer'a i Husqvarne. Ta ostatnia firma jest bezkonkurencyjna mimo lat i modeli. Niestety, cena za te maszyny jest znacznie wyższa, może nie jakaś wyrywająca z butów, ale minimum 600zł. Szczerze wolałam wybrać coś tańszego jak na moje potrzeby i na mój czas, który mam na szycie.

Na stronie Łucznika są trzy kategorie maszyn:
1) zaczynam szyć
2) szyję dobrze
3) szyję z fantazją.
Od razu weszłam w kategorię 2 i 3. W "Szyję dobrze" znalazłam Julitę i Jagodę, różniące się od siebie jedynie wyglądem. 33 programy szycia, metalowe podzespoły, zestaw stopek, ścieg owerlokowy, no szmery-bajery :)

Zdjęcia ze strony www.lucznik.info


Zastanawiałam się pół dnia, wyczytałam fora i w końcu zadzwoniłam do Łucznika z pytaniem, która lepsza. Bardzo miły konsultant dość mocno mnie zdziwił mówiąc, że on jednak zamiast tych dwóch polecałby Ewę II. Sprawdzam szybko Ewę, a ona w kategorii "zaczynam szyć". Nie to żebym się czuła jak gwiazda rocka w szyciu, ale zaczynać to zaczynałam jako dziecko na brązowej maszynie na korbkę, która zresztą nadal działa :) Sugeruję panu, że to nie moje początki i potrzebuję maszyny z lekkim wypasem. Na co usłyszałam, że Ewa mimo że znajduje się w kategorii pierwszej ma aż 38 ściegów i zero zwrotów reklamacyjnych. Jest to wersja ulepszona kultowej Ewy I. Hmm... zadzwoniłam do jeszcze jednego konsultanta z Łucznika, tym razem odebrała pani, która na pytanie czy Jagoda czy Julita odpowiedziała Ewa II.

Poczytałam o Ewie i dziś dokonałam zakupu. We wtorek będzie u mnie i powiem szczerze, że po prostu nie mogę się doczekać!!!


Nie jest tak zgrabna i ładna jak dziewczyny u góry, ale nie robi mi to różnicy. Od konsultantów dowiedziałam się jeszcze, że Jagoda i Julita swego czasu zostały na chwile wycofane ze sprzedaży ze względu na swoją awaryjność. Są co prawda zbudowane na podbudowie Amelii II, która jest hitem. 

Ogólnie Ewa II, Amelia II i Balladyna II czyli te II są najlepsze. Nie ma co sobie zaprzątać głowy jakąś Martą, Anną czy Zofią. Marne dość i jakoś ich plastiku pozostawia wiele do życzenia. Za to "dwójki" jak i Karolina 2040 czy Kinga 2011 są warte uwagi :) 

Następny post będzie relacją z pierwszych randek z Ewą II :)

A Wt na czym szyjecie? Co możecie zachwalić?


28.09.2012

Cath Kidston


Chyba większość z nas zna te kwiatowe motywy. Typowo brytyjskie. Cudnie wykorzystuje je projektantka Cath Kidston, która w '93 w Londynie, założyła sklepik z materiałami, haftowanymi serwetkami i meblami. Kwiaty i pastele przypadły wielu kobietom do gustu, a jej produkty stały się sławne na całym świecie. 

Trudno uwierzyć, ale z małego sklepiku, jej firma rozrosła się do wartej 75 milionów funtów Marki.













Ktoś jeszcze jest fanem Cath? 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...