Pokazywanie postów oznaczonych etykietą desery. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą desery. Pokaż wszystkie posty

19.06.2016

Rose petal jam

Słoneczny czerwiec to idealny czas na utarcie konfitury z płatków róż. Mam to szczęście, że w ogrodzie mojego wujka, rośnie piękna róża stulistna. Po czym poznać różę, którą można spożywać? Po pierwsze nie może być pryskana. Po drugie, musi pachnieć jak pączek, a raczej jak nadzienie z pączka :)



Ja nie myję pąków, ale dobrze jest je otrzepać by na pewno nie było na nich małych robaczków. Z płatków odcinamy białe końcówki, które są gorzkawe. I właściwie tyle całego przygotowania. Teraz tylko wystarczy dodać cukier i zakasać rękawy do ucierania. Polecam moździerz lub makutrę jeśli macie plany na duże ilości.

Składniki:

płatki róży np. stulistnej lub francuskiej 
cukier biały lub trzcinowy
sok z cytryny

Nie będzie to zbyt precyzyjny przepis, ponieważ robiłam go "na oko". Ale podobno jest zasada 2 razy tyle cukru ile ważą płatki. Myślę, że jak zaczniecie ucierać to będziecie widzieć ile jeszcze cukru będzie Wam potrzeba. Na koniec dodajemy sok z cytryny, według uznania, kropelka po kropelce by konfitura nie była zbyt kwaśna.



Jeśli macie plany na zawekowanie konfitury w słoiczku, lepiej jest użyć kwasku cytrynowego (niestety). Dłużej zachowa świeżość. A jak zawekować? Słoik zalać gorącą wodą by nabrał temperatury, wylać wrzątek i od razu włożyć różany dżem do środka, zakręcić i mieć nadzieję, że się zassie :) 


U mnie została od razu zjedzona. Zapach unosił się w kuchni przez kilka godzin. Różana kanapka to coś wyjątkowego, czyste lato na talerzu. 


Jeśli zostaną Wam główeki róż, można je wsadzić do głębokiego talerza napełnionego wodą i zrobić pływający bukiet na stół. Dosypując łyżeczkę cukry do wody, kwiaty tak szybko nie zwiędną.



1.01.2014

Tarta cytrynowa

Dziś mam dla Was przepis na tartę cytrynową, którą robiłam w święta i wczoraj w Sylwestra. Robi furorę wśród znajomych. Jest rewelacyjna!


Ciasto:
250 g maki (ja użyłam pszennej_
1250 g masła
40 g cukru
1 żółtko
szczypta soli

Krem cytrynowy:
250 ml mleka
30 g cukru
3 żółtka
30 g mąki ziemniaczanej / kiślu cytrynowego
skorka otarta z 2 cytryn
sok z 2 cytryn

Masa bezowa:
2 białka
120 g cukru pudru

Kruche ciasto najlepiej robi się w proporcji 1 miarka mąki, 0,5 miarki masła. Mąkę przesiej, dodaj masło pokrojone w 1cm kawałki, cukier, żółtko i szczyptę soli. Należy szybko zagnieść ciasto, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na trochę. Mówią, że minimum pół godziny, bo kruche lubi zimno. Ale ja zazwyczaj nie mam czasu na takie czekanie i też wychodzi.

Wyłóż formę najlepiej do tarty. Rozgrzej piekarnik na 150/160 st C. I wstaw do rozgrzanego pieca. Piecz ok. 15-20 minut.

Krem jest podobny do kremu angielskiego. Należy zagotować mleko z cukrem. Do żółtek dodaj mąkę ziemniaczaną lub kisiel cytrynowy. Do żółtek dodaj gorące mleko, ale bardzo powoli i ciągle mieszając by nie ścięło jajek. Następnie dodaj sok i skórkę z cytryn. Wszystko należy zagotować, ciągle mieszając by krem zgęstniał, a nie zważył się.

Białka należy ubić na sztywną pianę, dodać cukier puder i bardzo ostrożnie połączyć z zagotowanym kremem. Masę należy wylać na podpieczony spód i piec przez ok. 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 150 st. C. Gdy minie czas, wyłączam piekarnik i zostawiam tartę w piecu, po paru minutach uchylam piekarnik i czekam, aż wystygnie, wtedy nie opada :)



Górę tarty, posmarowałam kremem cytrynowym, który dostałam w ramach prezentu świątecznego od mojej BFF Magdy. Jest po prostu rewelacyjny i tak cytrynowy jak żadna cytryna! Przepisu nie znam, ale się dowiem i sama też taki zrobię. 





26.08.2013

Najlatwiejsze ciasto w swiecie... tak, tak, tak

Jak byłam dzieckiem, w lato, gdy śliwki dojrzewały na drzewach obok babci domu. Zawsze z ciocią i siostrami piekłyśmy najłatwiejsze ciasto w świecie, które dobrze znałyśmy z piosenki. Wiele z Was pewnie pamięta te szałowe teledyski dla dzieci z lat 80-tych. Fasolki, Natalia Kukulska czy Radiowe Nutki. Dziś dostałam przepis na placek ze śliwkami, równie prosty jak ten z piosenki.

Podobno kolejność jest istotna, dlatego pod każdym zdjęciem znajdziecie kolejny krok.


Na początek należy rozbić 4 jajka.


Dodać 1 szklankę cukru i 3/4 szklanki śmietany.


3/4 szklanki oleju, 3 szklanki mąki i 2 łyżeczki proszku do pieczenia


Śliwki umyć i pokroić


A propos śliwek. Uwielbiam jak niektórzy ludzie mówią z taką uroczą naleciałością typu ślywki, wędlyna, tablyca :) Osobiście znam niewiele takich osób, a uważam to za coś cudownego. 


Masę należy wymieszać z owocami i wylać do formy.


Na koniec coś co uwielbiam czyli kruszonka:
4 łyżki cukru, 4 łyżki masła i 8 łyżek mąki. Rozdrabniamy palcami i posypujemy.



Wstawiamy na godzinę do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni i wychodzi coś pięknego :)


Smacznego!



20.01.2013

Baked apples

Z cyklu "Przypraw kuchnię o dreszcze!"

Dziś mam dla Was bardzo prosty przepis na pieczone jabłka. Oglądałam dziś Polsat Cafe, gdzie właśnie taki przysmak robili. Przypomniały mi się czasy dzieciństwa jak Mamita robiła nam pieczone bądź gotowane jabłka. Siadałyśmy z siostrą przy stole, a mama opowiadała nam o tym jak dostała pierwszą dwóję, albo jak ją podstępem zabrali na wagary. Uwielbiałam te historie. Zawsze opowiadała to samo, a my zawsze zadawałyśmy takie same pytania:) Wiele bym dała by wrócić choć na chwilę w dziecięce czasy. 

Ale wracając do jabłek. 

Potrzebujemy:

  • jabłka (najlepsze do pieczenia są szare renety)
  • powidła śliwkowe
  • cynamon (dla tych co go lubią)


Wystarczy owoce umyć i usunąć środek.




Dziurki jabłek wypełnić powidłami śliwkowymi.





Górę można posypać cynamonem, podobno się świetnie komponuje z jabłkiem. Ja osobiście nie cierpię smaku tej przyprawy. Także laska cynamonu to tylko ozdoba do zdjęcia.







Po 15 minutach w piekarniku wychodzi naprawdę coś pysznego i zdrowego. Miękkie, słodkie, rozpływające się w ustach:) 





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...