Postaram się powoli wejść w rytm blogowy jak parę miesięcy temu. Długa zima wyssała ze mnie zapał na długo, ale czerwcowe słońce dodaje mi energii.
Mam trochę zdjęć dla Was i bardzo szybki pomysł na biżuterię:)
Znalazłam w domu szpulkę z usztywnioną srebrną nicią i na początku myślałam żeby na szydełku wydziergać fajną bransoletkę. Niestety nić jest za mało elastyczna pod szydełko.
Więc powstał pierścionek. Owinięta nić i kokardka. Po trzech dniach się rozwaliła, ale jak na nić 3 dni to i tak dużo :)
Mam też kilka zdjęć dla Was. Oto kaczka jaką dostałam od Mamity na dzień dziecka:) Jest urocza i na dodatek jak naciśnie się mały guzik to robi kwa kwa i świeci dziobkiem. Cudna:)
Muszę też dla Was przygotować osobny post o parku który jest niedaleko mojego domu. Jest ogromny, zielony, rosną tak kolorowe kwiaty i jest duży staw, molo z ławeczkami i stado kaczek :) Oto namiastka.
A na koniec mój kot kochany Felicjan zwany Felu-lilu. Uwielbiam go!
Miło mieć znów czas i wenę :)
Fajnie, że jesteś! Słońce zdecydowanie nas wzmacnia :) Zapraszam Cię do mnie na Candy :)
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć :) Mnie również długa zimowa aura dała popalić, ale na szczęście już lato :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super, że powróciłaś:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie bardzo szybki sposób, ale mi się podoba.
Dużo energii kochana!
Miło Cię widzieć:) ja przez ostatnie zawirowania też na chwilę straciłam wenę no i czas na pisanie:) też na nowo się wdrażam:) zapraszam po garść dobrej energii z Islandii, gdzie chwilowo nas wywiało:)
OdpowiedzUsuńA ja czekam na Twoje cuda:)
Bardzo uroczy:) Szkoda tylko, że dłużej nie można go nosić.
OdpowiedzUsuńhttp://queen-of-the-gas-station.blogspot.com
ale świetny ten pierścioneczek:))))))) hihi uśmiałam się:) dobrze, że jesteś! dobrego tygodnia słońce:)
OdpowiedzUsuńŚliczne, biżuteryjne cudeńko... jaka szkoda, że nie nadaje się na codzień... A z innej beczki... masz piekne dłonie :-)Buziak!
OdpowiedzUsuńFelicjan jest przesłodki :) Ma piękne futerko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Witaj kochana, ale dawno mnie u Ciebie nie było!!! Kaczka obłędna - ale Twoja mama miała pomysła!!! Kociak cudny!
OdpowiedzUsuńFelicjan to istny piękniś, wspaniałe ma futro! :)
OdpowiedzUsuń